Ujmując sprawę bardziej ogólnie konsument może wykorzystać swój dochód na zakup dywanu lub roweru zamiast instalować sobie telefon. W takim zakresie w jakim jednostka ma możliwość wyboru jej konsumpcja musi być uważana za dobrowolną.’ Jak napisał laureat nagrody Nobla.Friedrich Hayek:.Jeśli dla przykładu chciałbym być sportretowany przez znanego malarza (dysponującego de facto siłą monopolową) a on odmówiłby mi usługi za przyzwoitą cenę absurdem byłoby twierdzenie, iż jestem do czegokolwiek przymuszony. Podobnie ma się sprawa ź każdą usługą czy dobrem, bez których możemy się obejść. Tak długo dopóki usługi świadczone przez jakąś osobę nie są niezbędne dla mojej egzystencji lub dla zachowania tego co dla mnie jest najcenniejsze warunki jakie ta osoba stawia wyświadczając ową usługę trudno nazwać „przymuszaniem”.